Guma

Guma, to projekt wykonany pod przewodnictwem artysty Pawła Althamera, z którym niektórzy nasi młodzi już wcześniej się znali ( projekt Klasy Einsteina). Zaproponowaliśmy, aby Paweł jako artysta – rzeźbiarz wykonał z nimi jakąś pracę, którą moglibyśmy umieścić w otwartej przestrzeni  Pragi. Czterech chłopców zaangażowało się do stałej współpracy. Wspólnie ustalili, że będzie to jakaś osoba związana z otoczeniem chłopaków, z ich dzielnicą. Chłopaki  zaproponowali, aby zrobić pomnik jakiegoś okolicznego „menela”. Na modela wybrali sobie pana Gumę, lokalnego, garbatego pijaczka, który całymi dniami wystawał pod sklepem alkoholowym AGMA.  Podczas procesu pracy nad rzeźbą miało miejsce tragiczne wydarzenie – pan Guma zmarł. Pożegnał się z życiem pod sklepem, pod którym notorycznie wystawał. Alkoholizm doprowadził go  do kresu w wieku 33 lat! Chłopcy wraz z artystą postanowili dzieło ukończyć. Ustalili nawet  (zgodnie z sugestią Pawła), że jeśli się uda, będzie to pomnik odlany z Gumy. Rzeczywiście, odlew rzeźby wykonano w specjalnej berlińskiej pracowni ze specjalnego kauczuku. Artysta przekazał go jako dar powstającemu Muzeum Sztuki Nowoczesnej,  które zgodziło się (zgodnie z pierwotnym zamysłem projektu) pomnik ustawić tam, gdzie całe dnie spędzał pierwowzór – pod sklepem AGMA. Odbyło się to w grudniu 2008r. Na te okazję przygotowaliśmy małą imprezę, zagrał zespół Czessband , był pokaz filmu dokumentującego projekt. Pomimo siarczystego mrozu przyszły tumy.

Guma stał pod Agmą około 2 lat i wzbudzał kontrowersje wśród mieszkańców i obrońców moralności.  Pomimo obaw MSN – właściciela pomnika – nikt dzieła nie zniszczył, nie spalił… Za to zimą okoliczni mieszkańcy zakłądali panu Gumie czapkę i szalik, żeby mu było cieplej J !  Niestety, z uwagi na pękający kark (woda wdzierała się w mikroszczeliny i powodowała powolne odpadanie głowy) pomnik musiał zostać zabrany i poddany renowacji. Znajduje siew zasobach kolekcji sztuki MSN.